Wszystko ładnie pięknie, ciężko jednak powiedzieć, że towar zapakowany był dobrze. Wszystko w środku latało luzem, więc dwa pudełka pękły. Oryginalnym akcentem ze strony sklepu była zamiana mleka dla kociąt na ziarno z wit. C dla papużek, ale tak poza tym to nasza Khaleesi będzie miała co jeść przez następne 2 miesiące.
I w ten sposób mamy już właściwie wszystko, oprócz drapaka. I oprócz kota...
Jesteśmy przyzwyczajeni do wysokiego poziomu logistyki związanej z grami planszowymi. W naszym hobby nie do pomyślenia jest pakowanie narażające na zniszczenie zawartości, nie wspominając już czasie przesyłki - nadanie (kurier) 19 stycznia, a data otrzymania 28 stycznia :/
OdpowiedzUsuń