piątek, 1 lutego 2013

Kot w dom

Khaleesi zawitała do nowego domu! W nowe progi wprowadziła ją "babcia" Kasia i dzięki temu na pewno było to dla nas mniej stresujące. Zarówno ja jaki i Monia od kliku dni jednocześnie się cieszyliśmy oraz stresowaliśmy się. Jak to będzie? Jak zareaguje kotek na nasz dom i na nas? Może komuś to się może wydać dziwne, ale to przecież żywe stworzonko, które po 12 tygodniach życia zostało oderwane od mamy, rodzeństwa i innych kotków i wrzucone zupełnie do innego, obcego środowiska. Staramy się, żeby nasz nowy domownik dzięki zabawie poczuł się szybko u nas (teraz już u siebie) dobrze i dzięki zabawie poznał zarówno nowy teren, nowe zapachy i nas.

Pierwsza toaleta w kuwecie już się odbyła, a obecnie kotek z upodobaniem leży sobie w jego na chwilę obecną w ulubionej miejscówce, czyli za... monitorem - oczywiście jak to kot. Znajduje się więc idealnie za tekstem, który teraz piszę ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz