poniedziałek, 15 lipca 2013

Jak ja nie lubię poniedziałków!

Dzisiaj tylko zdjęcia. Pogoda jest senna, nawet Khaleesi zaspała, żeby nas obudzić do pracy. 
Albo nie obudziła nas z zemsty za olej łososiowy.... nie wiadomo.


Mogę tu zostać cały dzień?



Ciekawe o czym myślą kotki, kiedy się tak zadumają...


...albo tak...

3 komentarze:

  1. Sama słodycz. Piękna jest. A ten olej łososiowy może być przyczyną zemsty. Niejadalny pod każdą postacią ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, niby ryba a jednak nie da rady... A ja się cieszyłam na wizję tych wspaniałych efektów jakie ten olej PODOBNO daje... Piszę podobno, bo tak jak czytam to tego żaden kot nie chce jeść ;)

      Usuń
  2. U nas olej z łososia jest nie do przełknięcia. A jeśli już uda się go podać strzykawką, kota ma focha do dnia następnego ;) Poluję na tabletki salmopeta, ale zooplus od kilku tygodni przesuwa czas dostawy, ehhh
    mówiłam już, że oczka ma piękne? to raz jeszcze powiem, piękne okrągłe pomarańczki :) :) :)

    OdpowiedzUsuń