poniedziałek, 9 września 2013

Kochany dzienniczku...

Z pamiętnika Khaleesi:

Niedziela 
Cierpię na kryzys zabawowy. Wszystko mi się znudziło, za piłką sama sobie Pańcia lataj, laser jest dla małych kotków, wędki już mnie nie kręcą. Wymyśl coś!

Poniedziałek
Pańcia się stara, to widać. Macha mi przed nosem wstążeczkami, piórkami, szeleści czym się da. Ale co ja mam poradzić kiedy jakoś mnie to nudzi....
Na szczęście przyniosła dzisiaj papierową torbę. Łaaał! 
A dzisiaj tak ładnie słoneczko świeciło na ścianę, a tam Pańcia machała mi piórkami i one się tak fajnie mieniły... :)




Komentarz Pańci:
Na zadane na forum pytanie jak rozruszać znudzonego kota dostałam odpowiedź "dokocić". I co teraz, co teraz? :)

4 komentarze:

  1. Też to ciągle słyszę i czytam. Gdyby to było takie proste :) Śliczny niebieściuch :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kalutku, piękna z Ciebie modelka, tylko troszkę znudzona.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak to co? Posłuchać rady mądrych ludzi ;)
    Pozdrawiam, Becia :)

    OdpowiedzUsuń